Za chwilę jesień, aura w sumie już jesienna, więc z radością wyciągnę z szafy berety, zakolanówki i kozaki.
Jakże romantycznie, trochę szkolnie i seksownie wyglądają tak ubrane dziewczyny! W długich zaciągniętych do połowy ud zakolanówkach. Do tego kozaki i piękny beret. Ja lubię go nosić z tyłu głowy. Moja ulubiona stylizacja z tymi akcesoriami to:
-zakolanówki
-długie kozaki
-szorty
-t-shirt
-długi, rozpinany sweter
-beret
Rada dotycząca kozaków. Lepiej zainwestować między tysiącem a pięcioma i kupić jedną dobrą skórzaną parę, niż co rok nabywać nowe. Uważajcie też na kolor. Najlepiej sprawdzają się klasyczne, czyli brązowe i czarne- bez udziwnień w postaci niepotrzebnych ozdób.
To co? Do szaf lub na zakupy;)
o o o szykuje się następny blog Make Life Easier - lekki blog o modzie, gotowaniu i zakupach
OdpowiedzUsuńZainwestować pomiędzy tysiącem a pięcioma? Żartujesz sobie? Kto ma takie pieniądze?
OdpowiedzUsuńprzecież przez lata wydasz znanie więcej. ja ma kozaki za 3400 od -uwaga- 6 lat.
UsuńNie wiem na jakim Ty świecie żyjesz, Rafalalo, ale na pewno nie stąpasz twardo po ziemi. Poza tym trendy się zmieniają i jak kupisz drogie buty 6 lat temu, to pewnie teraz są już niemodne (nawet designerski model... 6 lat temu wydany dogorywa teraz gdzieś w ebayu). Lepiej wydać 200 zł albo więcej, jak się zaoszczędzi, co roku na świetne i modne buty, a nie się trzymać jednych przez tyle lat. Umarłabym z nudów,
UsuńJa kupuję co roku jedną, dwie pary zimowych butów, starczają mi na rok-dwa, ale para kosztuje mnie 30-60zł, bo na droższe mnie nie stać, podobnie jak większość polaków! Ty zarabiasz na dawaniu dupy i masz kilka stów za godzinę. My, normalni ludzie, pracujemy za 1200zł za miesiąc! A gdzie mieszkanie,opłaty, jedzenie? Ledwie wiąże się koniec z końcem!
Usuńtysiąc a pięcioma? ha ha ha to jakiś absurd. Wolę co dwa lata zmienić kozaki, niż poginać kilka lat w tych samych bo za 4 tysiące...
OdpowiedzUsuńBaardzo w moim stylu. Dzięki za ten post, mam nadzieje, ze bedziesz prowadzić bloga regularnie, bo sie na niego napalilam :)
OdpowiedzUsuńJak widac moda wcale sie az tak nie zmienila.dobry pomysl wrocic do klasyki w jesienny czas. A mozeby tak cos dla panow?
OdpowiedzUsuńwidujac cie na miescie moge stwierdzic jedno YOU HAVE NO STYLE AND SENSE OF FASHION ale wiem jedno bedzie sie działo, z tym ze i tak cie nie posadza pierwszym rzedzie na poazie mody
OdpowiedzUsuńbłagam nie zakładaj zakolanówek na te męskie łydy
OdpowiedzUsuńMoherowy beret.
OdpowiedzUsuńMasakryczne te berety. widać, teraz każdy może zostać szafairką, nawet jakaś baba z jajami, świat schodzi na psy :/
OdpowiedzUsuńRafciu,napiszesz posta o bieliźnie?Gdzie kupujesz majteczki,staniki,rajstopy.Jaka bieliznę preferujesz,sportowa czy koronkowa?W jakich sklepach są tolerancyjni sprzedawcy,którzy doradza,pomogą wybrać fajne szorty czy stringi?Pozdrawiam,Twój fan z duszą kobiety niestety z dowodem mężczyzny:(
OdpowiedzUsuńludzie dajcie człowiekowi żyć,chce pisać dla ludzi,którzy go lubią niech pisze,jeżeli was to razi to nie czytajcie-pamiętajmy o jednym-każde negatywne słowo,zła rzecz-do nas wróci!
OdpowiedzUsuńZ tymi butami to faktycznie przesada, można kupić świetne i dobre jakościowo kozaki np. w Wojasie i wydać na nie max 500 zł, co i tak jest dla większości (dla mnie też) odważną inwestycją. Jeśli Ciebie stać, to jak najbardziej nie odmawiaj sobie niczego, ale ostrożnie z doradzaniem innym takich wydatków. Zakolanówki z kokei są piękne, ale wyglądają dobrze tylko na filigranowych nastolatkach... Ja mam 24 lata i czuję się na nie już za stara.
OdpowiedzUsuńWeź się kurwa zastanów nad tym, czym jesteś! Ktoś wspomniał,że jeśli dojdzie do wojny to ty będziesz pod pierwszym odstrzałem, razem z innymi dziwolągami. Ja jednak sądzę, że tak długo nie trzeba czekać. Bądź czujny/a, bo możesz nie dożyć jutra. Tysiące ludzi czeka na twoją śmierć, aż w końcu komuś puszczą nerwy i cie zamorduje robiąc tym samym światu przysługę!
OdpowiedzUsuń